Napisane: 31 maja 2012, o 12:12
Możliwe, że gdybym zobaczyła Salinero na żywo, zmieniłabym o nim zdanie. W każdym razie na fotkach nigdy mnie nie chwytał za serce
Mały Totilas to już mój "must have" Z pozostałymi żywiczkami poczekam na jakieś lepsze, dokładniejsze fotki. Już wiem, że żywiczny andaluz (który pojawił się na początku roku) ma swoje wady i nie powala jakością wykonania. Ale i tak go chcę.
Breyer mógłby zainwestować w więcej nowych moldów. Stare są dość "grubo ciosane", na starych modelach ma to swój urok, ale z nowym malowaniem, o wiele lepszym technicznie, wyglądają trochę dziwnie, przynajmniej na mój gust. Choć z drugiej strony byłoby to pewnie zagrożenie dla mojego portfela
Porcelanowy koń z Elvisem to w sumie nie nowość, widziałam go na stronie firmy już w zeszłym roku. Całkiem ładny, ale nie jestem fanką Elvisa, wolałabym kupić zamiast niego jakiegoś Traditionala.
Mały Totilas to już mój "must have" Z pozostałymi żywiczkami poczekam na jakieś lepsze, dokładniejsze fotki. Już wiem, że żywiczny andaluz (który pojawił się na początku roku) ma swoje wady i nie powala jakością wykonania. Ale i tak go chcę.
Breyer mógłby zainwestować w więcej nowych moldów. Stare są dość "grubo ciosane", na starych modelach ma to swój urok, ale z nowym malowaniem, o wiele lepszym technicznie, wyglądają trochę dziwnie, przynajmniej na mój gust. Choć z drugiej strony byłoby to pewnie zagrożenie dla mojego portfela
Porcelanowy koń z Elvisem to w sumie nie nowość, widziałam go na stronie firmy już w zeszłym roku. Całkiem ładny, ale nie jestem fanką Elvisa, wolałabym kupić zamiast niego jakiegoś Traditionala.