Pewnego dnia dotarła do mnie modelina. Wzięłam się za rzeźbienie postaci z gier, gdy w pewnym momencie postanowiłam zaryzykować i ziścić moje marzenie o wyrzeźbieniu konia w skoku. Można powiedzieć, że mi się udało. Projekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania pod względem... Rozmiaru.
Wiem, że nie jest to anatomiczne mistrzostwo świata, jednak weźcie pod uwagę skalę. Mikro mini? Mikromikro-mini?