Model Horse Polska

Ania, jesteś mistrzynią.
Z takimi detalami haflingerka wyglądałaby fantastycznie w dużo większej skali, a to przecież takie maleństwo...

- Jest świetna mam tylko wrażenie że szyja jest ciut za krótka.

Bardzo dziękuję za komentarze Nieleka i Krysiak
Co do szyi, zobaczę czy wrażenie się utrzyma po zmianie kształtu głowy - dolna szczęka wydaje mi się nieco za długa i zamierzam to zmienić, może po tej korekcie będzie się bardziej harmonijnie prezentowała także szyja.

Aha, i zmieniłam opis, figurka przedstawia ogiera nie klacz, przepraszam za pomyłkę.

Jejku, ten maluszek jest prześliczny! <3
Tylko łeb wydaje mi się tak bliżej do szetlanda, a nie haflingera, ale ujdzie. ;D
Świetna robota!

Aha, i zmieniłam opis, figurka przedstawia ogiera nie klacz, przepraszam za pomyłkę.

To ja ślepnę, dopiero teraz zauważyłam co ma między nogami.

Cudny jest a ta pofalowana grzywa bosh....kobieto zlituj się nad moja dusza i portfelem, bo będę musiała się zadłuzyc by wszystkie twoje cudeńka mieć u siebie

Ana Twe modele są cudne *_*
Nic tylko czekać na zdjęcia gotowego
Ja to tylko liczę, że choć jedno z Twych cudeniek do mnie przybędzie
Amaltea, ja to przynajmniej nie mam się gdzie zadłużyć XD

Dziękuję bardzo za miłe komentarze Amaltea i Zafira!!!

Jak już pisałam Ci na FB, wydaje mi się ciutkę za długi, a poza dodatkowo optycznie go wydłuża. Teraz proporcje bardziej pasują do klaczy hodowlanej niż do ogiera
Poza tym - cudeńko!

Jakie cudenko *~*
Robisz coraz lepsze modele, ale tym przeszłaś samą siebie! Wyszło wspaniale.

Dziękuję za komentarze Mangalarga i Clevelka.

Mangalarga, tak pamiętam o Twoim spostrzeżeniu, wezmę to pod uwagę. Ale ostatecznie wolę ciut za długą kłodę niż za krótką. Sprawdzam dzisiaj w photoshopie różne opcje i może jeszcze poradzę sie innych rzeźbiarek. Na razie jednak jestem za tym żeby go nie skracać, ani nie zmieniać go nagle w klacz bo sporo innych jego szczegółów nie pasuje mi jakoś do moich wyobrażeń o klaczy hodowlanej.

Wszystkie są takie piękne! Chociaż mój ulubieniec to jednak Perkoz. I arabka na drugim miejscu A tak nie końsko, to co to był za pieseł na zdjęciu? Taki śliczny^^

Hej hej, dawno nic nie pisałam. Dziekuję Czekolada za miły komentarz! Pies na zdjęciu z izabelowatym Perkozem tak? To Shiba z firmy Kitan Club.

Ostatnio pracowałam nad zmianą proporcji u Haflingera, figurka wymaga jeszcze dopracowania detali, szczególnie anatomii szyi, oraz przede wszystkim dobrego wymaskowania miejsc gdzie były poprawki. W międzyczasie zaczęłam rzeźbić, również w skali SM, zimnokrwistego konia Brabanckiego. Zamieszczam więc fotkę tych dwóch koni, jeszcze sporo pracy przede mną zanim będą skończone

Cóż mogę rzec, ja uwielbiam Twoje maluszki i nie dostrzegam w nich wad Haflinger jest przeuroczy a ziemniaczek już prezentuje się zacnie Będę wyczekiwać skończenia pracy nad nimi choć już teraz jestem pod wrażeniem

I znów świetne figurki. Wprawdzie Haflingerek jak dla mnie jest troszkę zbyt ciężki (choć po poprawkach już mniej) ale Brabant - miodzio.
Nie twierdzę wcale, że Austriak nie może taki być, tylko ja po prostu kojarzę tę rasę jako nieco lżejszą. Takie moje subiektywne odczucie, co nie zmienia faktu, że koń jako koń bardzo mi się podoba.