Nadpęcia nieco poprawiałam tym razem ale jeszcze nie wszystko mi się podoba.
Tak wyglada Magnaat po ostatniej sesji
Zmiany w ielu detalach, nowe detale ( np pyska itp.) pewne zmiany proporcji, poprawy proporcji i budowy nóg. Do końca jeszcze daleko. Jeszcze klatę planuję znowu powiększyć ( zadek nabrał ciałka to i znowu klatę musze podbudować) . Masa roboty przede mną. Tworze w trudnej atmosferze- jedni się zachwycają mówiąc, ze mam dar natury, naturalny talent rzezbiarski itp., a inni (m.in.rodzina) wypoinaja, że tracę czas "i po co mi to". Ehhh
Ale ja robię swoję. 
Więcej fot juz od kilku dni sa u mnie na blogu http://dorotheahhh.blogspot.com/2015/11 ... 3228718708
Tylko rzeczywiście przydałoby się klatę i trochę brzuszka powiększyć, bo na razie zad zdecydowanie wychodzi na 1 plan.
Mam nadzieję, że mimo wszystko nie zaprzestaniesz prac nad nim, bo jestem nim zauroczona 
