Model Dorotheah

Czyli modele wykonane własnoręcznie od podstaw.

Moderatorzy: Capricorn, CzekoladaRx, Fafii, Lila2006, Rarity

Postprzez Nieleka » 21 kwi 2013, o 14:42

To ja nic nie mówię, tylko grzecznie czekam i trzymam kciuki. ;)
RANDOM_AVATAR
Nieleka
 

Postprzez dorotheah » 21 kwi 2013, o 15:03

Do końca bardzo daleka droga. Wszelkie kciuki mocno się przydadzą. Zadanie obecnie przerasta moje umiejętności. Ale walczę :-D
Avatar użytkownika
dorotheah
Ekspert
 
Posty: 944
Dołączył(a): 3 sty 2012, o 11:50
Posiada modeli: 350

Postprzez NAF » 5 maja 2013, o 21:35

dorotheah, postępy prac robią wrażenie. Ja dzisiaj rozmawiałam z Panią, która zajmuje się odlewami z tworzywa sztucznego. Do tradycyjnej wtryskiwarki potrzebna jest metalowa forma, więc odpada, ale wspomniała coś o silikonowej i że jeszcze zapyta kogoś mądrego. A nuż coś jednak da się zrobić...
Avatar użytkownika
NAF
Znawca
 
Posty: 671
Dołączył(a): 11 sty 2012, o 21:57
Lokalizacja: Kraków

Postprzez dorotheah » 10 maja 2013, o 10:28

Bardzo mało czasu mogę poświęcić swoim gliniakom (max. po ok 2 godziny na tydzień ! co to jest-0 chciałoby się siedzieć conajmniej po pół dnia!), ale jakieś tam postępy są.
Leandro ma zarys czwartej nogii..
Obrazek

A plaskaty konik zaczyna powoli żyć własnym życiem i dostał imie- Armado DH :)
Obrazek

Parę słów tradycujnie na mojej stronie :
http://dorotheahhh.blogspot.com/2013/05 ... rmado.html

-------------
Armado po kolejnej sesji :
Obrazek
Obrazek
Chyba jesteśmy już blisko końca. Trzy nogi do poprawy, potylica, łopatka, rejon łokcia, szyja i łeb. Ale różnica względem jego pierwszej foty ( http://re-volta.pl/galeria/g/9460/i/91515.jpg ) chyba jest spora.
Avatar użytkownika
dorotheah
Ekspert
 
Posty: 944
Dołączył(a): 3 sty 2012, o 11:50
Posiada modeli: 350

Postprzez Joanne » 31 maja 2013, o 11:13

Jejku, Leandro czeka jeszcze kawałek drogi do finału, nie mogę się doczekać ^^ Plaskaty wygląda już o wiele lepiej, bardzo mi się podoba. Nie martw się brakiem czasu, ja swojego (chyba luzytana, Bóg wie co wyszło haha^^) lepiłam od listopada do kwietnia, o ile się nie mylę, a teraz biedak czeka na medium do zabezpieczania pasteli i trochę czasu, żeby go umalować. W końcu to hobby -w wolnym czasie. (oj chciałoby się całymi dniami..)
Avatar użytkownika
Joanne
Pasjonata
 
Posty: 136
Dołączył(a): 7 sie 2012, o 08:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dorotheah » 12 cze 2013, o 17:58

No niestety czasu na rzeźbienie nadal brak. Do tego byłam chora i choć zaglądałam na forum, to lepić Leandro nie dałam rady.
Za to ledwie żywa, z gorączkami i mega kaszlem z płuc, jeździłam na uczelnię do plaskatego. I taki jest tego finał :

ARGILIO DH (Iimie zmienione)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jestem przeszcześliwa, że udało mi się go jakoś "uratować" i skończyć !

Więcej foti post na mojej stronie tutaj
http://dorotheahhh.blogspot.com/2013/06 ... de-in.html
Ostatnio edytowano 14 cze 2013, o 20:38 przez dorotheah, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
dorotheah
Ekspert
 
Posty: 944
Dołączył(a): 3 sty 2012, o 11:50
Posiada modeli: 350

Postprzez Gość » 12 cze 2013, o 18:11

Super jest :D Jak ten tak świetnie wyszedł to już jestem ciekawa jak wyjdzie Leandro :D
RANDOM_AVATAR
Gość
 

Postprzez Apache. » 12 cze 2013, o 20:06

Sympatyczną ma główkę. :) A te żyłki na brzuchu, mmm... :D Nie mogę się dopatrzeć, co w nim pozmieniałaś prócz dodania detali, a jakoś i tak wygląda dużo lepiej niż na poprzednich zdjęciach, jeśli chodzi proporcje itp. ... Tylko właśnie nie wiem, w czym tkwi sęk. :P
Avatar użytkownika
Apache.
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 435
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 13:21
Lokalizacja: Grajewo

Postprzez Lila2006 » 12 cze 2013, o 20:44

Pięknie Ci wyszedł. Detale są świetne. Nie jest malowany, a tak pięknie układają się na nim cienie. Wielkie gratulacje. Już nie mogę się doczekać dokończonego Leandro.
Eh... Aż żal, ze nie trafi na nasze półki... ;)
Avatar użytkownika
Lila2006
Moderator
 
Posty: 1373
Dołączył(a): 3 gru 2012, o 18:10
Lokalizacja: Okolice Bydgoszczy

Postprzez dorotheah » 12 cze 2013, o 22:47

Dzięki. Kończyłam go mając gorączki itp. przez to nie do końca pamiętam co mu zmieniałam najmocniej. Na pewno poprawiałam go wszędzie po troszkę i sporo tego było.
Szyję dość mocno poprawiałam, trochę całą kłodę, kształt i szerokość nóg, cały łeb. Ogon mocno "zeszlifowałam" , poprawiłam kształt i dodałam lekkie fale. Tyle pamiętam :)
Co do proporcji to najlepiej wszystko widać na tej focie- bo jest robiona z większej odległości :
Obrazek
Tak patrze, ze fota z mojego wcześniejszego postu jest niby "ładniejsza" ale koń wygląda jakby był fotografowany pod dziwnym kątem (np. głowa wydaje się ułożona po skosie, zad też). Tu koń jest bardziej prosto, za to światło i cienie są gorsze. :-/
Muszę chyba jeszcze powtórzyć fotki. Te robiłam jak koń leżał na płasko- co za każdym razem dawało jakieś niezbyt fajne efekty. W końcu w realu światło pada na konie inaczej niż tu. :/

Myślałam, że malowanie będzie koniecznością. A na żywo bardzo mi się podoba taka czysta, naturalna barwa. Coś w tym jest szalenie pierwotnego i porywającego - aż się chce przejechać po konisku palcami, poczuć jego ciepło. :-D
Avatar użytkownika
dorotheah
Ekspert
 
Posty: 944
Dołączył(a): 3 sty 2012, o 11:50
Posiada modeli: 350

Postprzez kolekcjonerka » 13 cze 2013, o 05:32

dorotheah, Argilio zwala z nóg. Oprócz takiego, o całkoształtu, ładnej sylwetki itp, to dodałaś nieprawdopodobnie dużo szczegółów. Ta tylna noga... no po prostu brak mi słów.
Avatar użytkownika
kolekcjonerka
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 424
Dołączył(a): 16 lis 2011, o 20:35
Lokalizacja: Stolica

Postprzez Aon-Adharcach » 14 cze 2013, o 10:15

Ja przyłączam się do zachwytów i dodam od siebie - te żyłki!
Avatar użytkownika
Aon-Adharcach
Założycielka
 
Posty: 2943
Dołączył(a): 5 lis 2011, o 14:47
Lokalizacja: Blackridge, Szkocja

Postprzez Kari » 14 cze 2013, o 15:34

dorotheah, gratuluję cierpliwości i wytrwałości! Ja bym nie dała rady. Mi teraz przeszkadza katar alergiczny i nie mam ochoty się schylać nad gliną, bo mi cieknie z nosa, a ty z gorączką...!!
Podziwiam!
Na dodatek znasz się znakomicie na anatomii, wiec wiesz, co jest nie tak. Ja bym nie znalazła defektów w rzeźbie początkowej, a teraz, gdy patrzę na zdjecia widzę, co poprawiłaś. :worship:
Avatar użytkownika
Kari
Znawca
 
Posty: 643
Dołączył(a): 10 lis 2011, o 17:05
Lokalizacja: Tychy

Postprzez dorotheah » 14 cze 2013, o 20:37

Wielgachne dziękuję Wam za miłe słowa. Dzięki nim wiem, że nie zwariowałam patrząc na Argilio i ciesząc się jego widokiem. :lol:

Ja bym chciała go zrobić jeszcze lepiej i jeszcze bardziej szczegółowo. :mrgreen: Ale czasem trzeba po prostu skończyć ...i zabrać się za następnego.

A nie najlepsze foty nie dawały mi spać więc powtórzyłam sesję i część z fot ( tutaj i na mojej stronie) podmieniłam. I udało mi się zrobić jeszcze kilka zbliżeń.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Na ostatnim zdjęciu udało mi się pokazać delikatne zmarszczenia skóry poprzeczne względem szyi, z których jestem wyjątkowo zadowolona- na fotce udało mi się uchwycić je jedynie pod tym kontem. Na żywo widać je z każdej strony, choć nie są zbyt nachalne podobnie jak żyłki.

Cierpliwości to mam więcej niż trzeba było. Niestety za to, dla równowagi, mam za mało czasu. ;) Gdybym miała więcej był by to już drugi, lub trzeci hors.
Pracowałam z koniem umieszczonym na sztaludze- co ułatwia robotę w gorączkach i przy katarze.
W pierwszym zarysie tego konia leżały najbardziej proporcje i to je głównie musiałam poprawić. Nawet najcudowniejsze detale na schrzanionych proporcjach by nic nie dały- wyszłaby karykatura. Po poprawieniu proporcji konia (część konia zwyczajnie ulepiłam na nowo) reszta zaczęła mieć jakiś tam sens. Detale to tylko wisienka na torcie. A wiecie jak się je wspaniale się je robiło ? :)
Avatar użytkownika
dorotheah
Ekspert
 
Posty: 944
Dołączył(a): 3 sty 2012, o 11:50
Posiada modeli: 350

Postprzez Gość » 14 cze 2013, o 22:10

Dorotheah miszczu. Po tym co zrobiłaś to nie umiem sobie wyobrazić jak zrobisz Leandro :D Super, super i jeszcze raz super. Żyłki pierwsza klasa. Każdy detal. Ekstra!
RANDOM_AVATAR
Gość
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rzeźbienie i lepienie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

cron