Figurki Koszat
Napisane: 8 wrz 2015, o 19:34
Tak na szybko. Tworzę kolejnego koniopodobnego stwora i proszę o porady, co poprawic.
Wyszło takie o, ni to kuc, ni to koń.
Na drugim zdjęciu na strasznie nisko zadek, ale może to wina miękkiego podłoża, bo na żywo jest znacznie ,,równiejszy".
Szkielet z drutu, trochę foli aluminiowej, glina, a te kolorowe plamy to plastelina.
Spróbuję go trochę ruszyc w wolnym czasie. Może jakieś propozycje na maśc? Rozważam myszatą
Wyszło takie o, ni to kuc, ni to koń.
Na drugim zdjęciu na strasznie nisko zadek, ale może to wina miękkiego podłoża, bo na żywo jest znacznie ,,równiejszy".
Szkielet z drutu, trochę foli aluminiowej, glina, a te kolorowe plamy to plastelina.
Spróbuję go trochę ruszyc w wolnym czasie. Może jakieś propozycje na maśc? Rozważam myszatą