Strona 1 z 19

Customy Amalltea

PostNapisane: 12 kwi 2015, o 04:43
przez Amalltea
Witam wszystkich. Tak się zbierałam i zbierałam , by wstawić kilka swoich prac, ale w końcu się przełamałam, także jestem :)

Na pierwszy ogień pójdzie Klacz Shire Collecty przemalowana na Siwo srokatego Gypsy Vannera. Przyznam się bez bólu, dopiero "raczkuję" w temacie i liczę na rady od was:)

Re: Customy Amalltea

PostNapisane: 12 kwi 2015, o 13:33
przez Amalltea
Kolejnym customem był Wałach Perszeron Safari, przemalowany na konia ze stajni Maćka. Wycięłam mu te czerwone ozdoby co miał na grzywie i pomalowałam farbami akrylowymi.
Moje zdjęcia są badziewne, bo nie mam ręki do dobrych zdjęć customów :P

Re: Customy Amalltea

PostNapisane: 12 kwi 2015, o 15:05
przez Zeta
Gratuluję odwagi, bo zabrałaś się za ciężką maść, którą trudno jest wykonać realistycznie na tyle, by nie wyglądała komicznie. Niestety, moim zdaniem koń jest nie pomalowany, a pociapany farbą (zwłaszcza chodzi mi o jabłka). Biel łat jest nałożona nieestetycznie, a kopyta mają brzydki odcień i też pozostawiają wiele do życzenia (wyglądają jak umazane w farbie, a nie pomalowane). Skoro dopiero rozpoczynasz swoją przygodę z malowaniem, to może spróbujesz najpierw wykonać jakieś łatwiejsze maści, np. gniadą, skarogniadą, jakąś klasyczną srokatą? Bo porwałaś się na trudne umaszczenie, rzadkie, i poległaś.

Do tego zdjęcia poruszone, nieostre, w słabym świetle...

Re: Customy Amalltea

PostNapisane: 12 kwi 2015, o 16:22
przez Amalltea
Zeta dzięki, to stary custom, moje pierwsze początki, próba ogarnięcia farb i struktury figurki, ale dzięki wiem co należy poprawić, na razie nie śpieszy mi się do tego podobnego wyzwania :) Stawiam na mniej zajmujące maści :)

Re: Customy Amalltea

PostNapisane: 12 kwi 2015, o 19:17
przez Lila2006
Maść rzeczywiście bardzo trudna i nawet nie wszystkie osoby, które zajmują się malowaniem figurek sobie z nią radzą więc się nie przejmuj. Jeśli nie zrobi się dużego zbliżenia to wygląda nieźle, choć ja akurat nie jestem miłośniczką takiej maści. Bardzo fajne jest oko, które moim zdaniem daje modelowi życie.
Gratki. Ja się zabieram do malowania jak pies do jeża. I chciałaby i boję się. ;)

Re: Customy Amalltea

PostNapisane: 12 kwi 2015, o 19:35
przez Aon-Adharcach
Amalltea, tak na przyszłość, nie pisz posta za postem w tak krótkim odstępie czasu ;)

Re: Customy Amalltea

PostNapisane: 12 kwi 2015, o 19:48
przez Lila2006
Ten Perszeron Safari bardzo mi się podoba. Dzięki Tobie nabrałam chęci na ten mold. :)

Mangalarga. Dziwne ale jak przeglądałam ten wątek, nie było posta Amaltei a był już Zety. Ciekawe, że wskoczył tak pod pierwszym.

Re: Customy Amalltea

PostNapisane: 12 kwi 2015, o 20:26
przez Aon-Adharcach
To dlatego, że włączyłam akceptację kilku pierwszych postów dla nowych użytkowników - takie zabezpieczenie przed spamerami. Dlatego nie był widoczny przed zaakceptowaniem ;)

Re: Customy Amalltea

PostNapisane: 12 kwi 2015, o 22:14
przez Amalltea
Lila2006 dziękuję, ten srokacz nie był łatwy, poprawiałam go kilka razy a i tak nie wyszedł tak jak chciałam, ale nie poddaję się i może uda mi się zrobić podobnego, ale lepiej.
Co do Safari perszerona, on od początku mnie urzekł i wiedziałam, że idealnie spasuje się jako model pod konia ze stajni:) Jest świetną figurką i można z nim na prawdę cuda porobić :)

Mangalarga starałam się by nie był post pod postem widać mi nie wyszło, postaram się bardziej pilnować :)

Re: Customy Amalltea

PostNapisane: 13 kwi 2015, o 16:59
przez Ana
Hej Amalltea :D Dzięki że podzieliłaś się z nami zdjęciami swoich prac :D Myślę że Gypsy Vanner ma wiele uroku, ta maść jest niezwykle fantazyjna i wyszła, szczególnie jak na pierwszą przemalówką całkiem nieźle! Koń wygląda teraz wg mnie słodko :D
Perszerononwi bardzo pasuje gniady i malowanie jest dobre. :D Myślę że z każdą koeljną pracą będzie jeszcze lepiej! Nie trać zapału bo bardzo chętnie zobaczę kolejne Twoje przemalowańce :wink: :D

Re: Customy Amalltea

PostNapisane: 13 kwi 2015, o 17:55
przez Nieleka
Jak już inni wspomnieli, na tak kontrastowej siwej jabłkowitej nawet bardzo doświadczeni artyści się "potykają" - niemniej, zawsze się człowiek czegoś uczy, nawet jeśli praca nie wyjdzie tak jak trzeba. Więc tej figurki nie oceniam, bo domyślam się, że to był bardziej Twój "poligon doświadczalny".

Natomiast gniady perszeron jest naprawdę uroczy, widać pracę włożoną w cieniowanie, a sama maść ma bardzo ładny odcień. Tylko jedna rzecz - na ostatnim zdjęciu widzę na nim kilka białych plamek (np. ta na zadzie) - to jakieś zadrapania, kurz, czy jakieś zabrudzenie na aparacie?
No i na przyszłość dobrze by było zadbać o ostre zdjęcia, bo szkoda, że na przykład na fotce pyska perszerona tak mało widać.

Re: Customy Amalltea

PostNapisane: 13 kwi 2015, o 20:03
przez Amalltea
Ana dziękuje bardzo :D
Nieleka dziękuję, a te białe plamki, to pozostałości po foli z pędzla, zeszły po zdmuchnięciu :)


To może przedstawie wam jeszcze moją wersję Collecta Apaloosa, oj nad nim siedziałam 3-4 dni i za każdym razem coś w nim zmieniałam. Wzór kompletnie z głowy, stworzony metodą prób i błędów. Ostateczna wersja to ta , która widzicie, choć nadal mam wrażenie i ochotę coś w nim zmienić, ale nie wiem co XD
Co do zdjęć, fakt muszę bardziej oswoić swój aparat :P

Re: Customy Amalltea

PostNapisane: 13 kwi 2015, o 20:37
przez Aon-Adharcach
Polecam jednak wzorować się na prawdziwych koniach ;)

Taranty i jabłkowite siwki są trudne, łatwo je "zepsuć" (podobnie jak srokacze).

U taranta białe kropki mogły by być drobniejsze, efekt byłby dużo lepszy :)

Co do siwka - moim daniem to najtrudniejsza maść. Mało komu udaje się zrobić naprawdę dobre jabłka - w realu są nieregularne w kształcie, wielkości i pod kątem rozmieszczenia. Również ciemne miejsca nie są jednolite:
Obrazek
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Manga ... chador.jpg
Obrazek
http://www.sukuposti.net/kuva/nayta/kuva/644472
Obrazek
http://www.senoriomontesdelpardo.es/es/ ... o-benitez/

Re: Customy Amalltea

PostNapisane: 16 kwi 2015, o 12:34
przez Amalltea
Dziękuje, tak teraz wiem, że powinnam wzorować się na zdjęciach, pomaga to wyrobić sobie rękę jak i pamięć :)

Re: Customy Amalltea

PostNapisane: 16 kwi 2015, o 15:13
przez Ana
Hej, no fajne to malowanie tego taranta. Ja bym powiedziała że jest to to wzór czaprakowaty a z przodu płatki śniegu, nie? :) Coś jak w tym linku? https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/73 ... 83a18e.jpg
Podobają mi się kolory jakich użyłaś i zróżnicowane wzoru. Jest żywy a nie "mechaniczny" jak się nieraz widzi (a właściwie bardzo często) w fabrycznych malowaniach.

Myślę że najlepiej jest zdecydować się czy chce się kompletnie nową fantazyjną maść dla konia i wtedy działać z głowy najlepiej dla pewności dodać wtedy coś kompletnie nie możliwego żeby było jasne że to wytwór fantazji. ALBO jeśli maść realistyczna to faktycznie podeprzeć się zdjęciami i próbować dokładnie powtórzyć sytuację natury. Coś pośrodku (czyli trochę zmyślone trochę prawdziwe) często może powodować wątpliwości oglądających: co to za maść? (bo prawie na każde zestawienie naturalnych kolorów na koniu znajdzie się jakaś maść do której można porównać i wtedy zaczynają się pytania: czy jest to wykonane poprawnie) ;)