Ja się właśnie tym pieszczochem zachwycam na żywo teraz ^^. Jest dopracowany maksymalnie, przemyślany od początku do końca i ma w sobie mnóstwo życia
. Maść wyszła bardzo elegancko i realistycznie, a to rozjaśnienie na kłodzie dodaje jej dynamiki
. Szczotki też są świetne, no i kopytka
. Oczy zasługują na osobną opowieść, tak samo jak chrapki i odmiana na łbie ^^. Wszystko jest idealnie tak, jak chciałam, włączając w to grubość werniksu ^^.