Model Horse Polska

Ja tam się nie znam na niuansach, ale naprawdę fajne!

Jak na drugi raz to nie jest źle. Fajne pomysły na te konie miałaś. Apacz wydaję się wielki, może to przez perspektywę. Jednak musiałabyś na początek poćwiczyć malowanie przejść. O ile u Apacza da się to znieść, to u Ride The Wild Wind już trochę mniej. Jak to mówią trening czyni mistrza

Zgodzę się z Metalfish - słabym punktem są przejścia, ale myślę, że to bardzo trudny element, więc się nie martw, tylko ćwicz
Również wydaje mi się, iż u Pintaloosy kolor jest zbyt jasny.

To nie jest pintaloosa tylko tarant "mismarked" - czyli z "nieprawidłowym" wzorem Ot, taki mały wybryk umaszczeniowy.

Mi tam brakuje nawet lekkiego cieniowania - konie nawet maści jednolitych nie są tak naprawdę jednolite - mają mnóstwo odcieni na ciele.
O przejściach juz pisali, więc nie będę się powtarzać.
Ale rozumiem, że takie farby, sama próbowała akryli i wiem, że to nie dla mnie.
Jeśli farby Ci nie podpasowały (tak jak mi) możesz zawsze jeszcze spróbować pasteli

Ech, piszę dzisiaj jak połamana...

Wiem, cieniować farbami nie dałam rady - nawet nie umiałam zrobić przejść, bo mi tak szybko wysychały i nie chciały się mieszać.

Prawdę mówiąc, to nawet nie wiem, jak to cieniowanie zrobić - niby widzę na zdjęciu gdzie ciemniej, a gdzie jaśniej, ale jakoś nie umiem tego zamienić na malowanie farbami, nie wiem, jakich kolorów użyć. Np. myślałam, że jak wezmę ten brąz, co jest na Apaczu i dodam białego, to mi wyjdzie jasny brąz. A mi wyszedł różowy! (w sumie dobrze, bo potrzebowałam na chrapy).

Metalfish, mam dla Ciebie 3 konie do pomalowania, ale zdaje się, że jeszcze jakieś matury masz

Mangalarga, niech mu będzie tarant Właśnie potem przeczytałam na innej stronie, że coś nie tak z tym koniem, ale mi się nie chciało zmieniać.
Ale jakby nie było tej fotki poglądowej, to mógłby być pintaloosa?

Pastelami niby mogę spróbować, ale najpierw odpocznę po tych torturach - naprawdę podziwiam Was, którzy malujecie i Wam wychodzi! Szacun!

A w ogóle, to jadą już do mnie odrapańce schleich i spróbuję na jakimś poćwiczyć. Ale czarno to widzę. To całe malowanie, to chyba jednak nie dla mnie

Capricorn, jutro mam z gery, a potem ustną z pola 22.05, ale tego już nie liczę, więc możesz mi na mejla wysłać co tam chcesz

Z przejściami trza ćwiczyć. Spróbuj z moim tutorialem, powinno wyjść. Im mniejszy koń tym łatwiej

Żeby nie wyszedł różowy możesz do brązowej farby, którą malowałaś Apacza dodać tej farby, którą malowałaś TB i wtedy dopiero białego dodać (o ile fajny kolor nie wyjdzie z tych dwóch)

Dzięki za rady, spróbuję się do nich stosować.

A Apacz jest wielki, bo to ślązak jest.
Tak, ślązak. Co prawda w paszport nie zaglądałam, mógł mieć np. jednego rodzica ślązaka. Ale podobno kiedyś ślązaki mogły być srokate, dopiero od niedawna mają być jednolitj maści.
Z drugiej strony wygląda piękniej (sorry za offtop ale on mi się niezmiernie podoba z maści i jakiegoś konia jeszcze na pewno sobie tak pomaluję)


Zależy którą stroną się postawi model, to ma się dwa różne konie

To się jeszcze tu pochwalę

Apacz zdobył pierwsze miejsce! Co prawda wszystkich koni było cztery (z czego dwa moje), ale i tak się cieszę bardzo!
:yay:
Więcej info na moim blogu.

Brawo, zasłużyłaś!

Wielkie gratki. Życzę dalszych sukcesów.

Gratulacje!!!

Dziękuję
Teraz się muszę odważyć jeszcze coś pomalować