Strona 1 z 41

Customy i przeróbki znalezione w necie

PostNapisane: 9 lis 2011, o 20:26
przez Aon-Adharcach
Jak w temacie :)
Koniecznie podajcie link do strony, na której znaleźliście zdjęcie!

PostNapisane: 30 lis 2011, o 19:30
przez Aon-Adharcach
Tak w celu rozruszania tematu podam link do galerii Sakori's Customs. Modele są posegregowane edług maści.
Artystka, Sue Kern, nie tylko genialnie maluje Breyery i Artist Resins, ale także często przemodelowywuje je nie do poznania.
Przykład:
Obrazek
Ten model to zmodyfikowany Esprit Breyera.

PostNapisane: 30 lis 2011, o 22:35
przez VioletShadow
O-M-G!
Ja kcem :<

[ Dodano: 2011-11-30, 22:38 ]
Nawet nie wiedziałam, że od miesiąca ubóstwiam jej dzieło :P
Obrazek
(ze strony podanej przez Mangalargę, )

PostNapisane: 1 gru 2011, o 06:55
przez kolekcjonerka
Pooglądałam sobie troszkę te dzieła i doszłam do niezbitego wniosku, że są niesamowite. Szczególnie podobają mi się te stojące dęba źrebaczki.
Szczególnie spodobało mi się jedno dzieło z zakładki "overo".
Obrazek

EDITH:
I kolejne, które mnie urzekły, tym razem z zakładki "sabino":
Obrazek

PostNapisane: 13 sty 2012, o 23:16
przez NAF
Oj tak, Sakori jest niesamowita, świetnie przerabia znane modele i nadaje im mnóstwo dynamiki. Poza tym ma godne pozazdroszczenia tempo pracy, prawie za każdym razem, gdy zaglądam na jej stronę widzę coś nowego.

Moją ulubioną artystką jest Danielle Feldman, przerabia i maluje figurki w sposób po prostu fantastyczny. Szczególnie podziwiam ją za portrety.
http://feldmanstudio.com/portrait.shtml

PostNapisane: 8 lut 2012, o 20:26
przez Kari
NAF, świetna ta stronka. *.*
Jej konie są takie dynamiczne i dokładne...
http://feldmanstudio.com/nan2004.shtml <--ten jest śliczny...

PostNapisane: 8 lut 2012, o 21:46
przez kolekcjonerka
Rzeczywiście, figurka niczego sobie. Moim zdaniem trochę autor przeholował z tym związaniem grzywy i ogona, ale ja ogólnie lubię bardziej konie nie zmienione przez człowieka (tzn. bez jakiś ozdóbek, kokardek, uprzęży, itp)
Co ja bym zrobiła, żeby umieć taką zrobić...

PostNapisane: 18 cze 2012, o 17:03
przez Aon-Adharcach
Custom wykonany przez Emilię Kurilę z folblutki Collecty:
Obrazek
Więcej zdjęć: *klik* (także zdjęcia porównawcze z oryginałem)
Ma poprawioną anatomię, zmienioną płeć (teraz jest wałachem), delikatnie zmienione detale na łbie, oraz zrobiony od zera włos długi.
Wydobyła z tego modelu to, co najlepsze - cudeńko! Że o malowaniu nie wspomnę :mrgreen:
To tylko potwierdza moją opinię, że te modele mają ogromny potencjał.

Emilia Kurila jest oficjalnie, na równi z Sue Kern, moją idolką wśród customizerów :D

PostNapisane: 18 cze 2012, o 21:54
przez NAF
Przepiękny custom. Niesamowite, jak przy dobrej figurce bazowej zmiana szczegółów robi ogromną różnicę. Ogromny był tu też nakład pracy, a rezultat rewelacyjny.

PostNapisane: 19 cze 2012, o 10:54
przez dorotheah
Fajny custom. Ale jak dla mnie nie jest zbyt idealnym poprawieniem anatomii, a raczej po prostu zmianą. Szczególnie tu zad mi się nie podoba. Emilia nabudowała górną linię, zostawiając dół niemal bez zmian. Koń wyszedł niemal przepudowany, mało harmonijny. Jesli to na wzór budowy żywego okazu tak zbudowanego to wszystko ok. Ale jeśli takie sobie fantazjowanie, to można było i dolne partie zadu bardziej ruszyć (albo choć dla zmyły optycznej bardziej rozstawić nogi/ powyginac stawy, co obniży zad względem przodu).
Ona przedłużała kłodę moldu? Czy tylko tak się wydaje, przez te przeróbki zadu? za to wielgachny plus.
Zastanawiam się po jakiego grzyba artystka ugięła bardziej przednią pęcinę- cały koń ma teraz cięższy przód. A bardzo mi się ta lekkośc podoba u orginału. Za to przy tych przeróbkach nie ruszona została przednia lewa noga - a przy małym nakładzie można było uzyskać regularny kłus, który bardziej pasowałby przy cięższym przodzie (przy lzejszym łatwiej wybaczyć przyspieszenie, podżucenie).
Ale poziom generalnie bardzo dobry, custom wygląda bardzo profesjonalnie, malowanie piękne, pyszczek wyszedł ciekawie i ma zupełnie inny wyraz, uszka boskie. Choć przyznam, że wolałabym i tak orginał, który bardziej mi przypomina folbluta.

PostNapisane: 28 cze 2012, o 11:49
przez Watazka
Przemalowany ogier Collecty:
http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?VIS ... 0733849752
Porównanie z oryginałem:
http://www.collecta.com.pl/sg_obrazki/DA884325_midi.jpg
Ciekawie wyszedł. Autorka ma jeszcze kilka przemalowanych koni na aukcjach ->http://myworld.ebay.pl/sinela/?_trksid=p4340.l2559
Niestety nie znalazłam żadnej innej strony tej osoby.

źródła:ebay.pl, collecta.com.pl

PostNapisane: 26 paź 2012, o 13:51
przez Aon-Adharcach
Wierzcie lub nie, to jest Weather Girl:
http://www.ebay.com/itm/One-of-a-kind-O ... 416d13d6c8

I customy, które sprawiły, że zaczęłam bardzo poważnie zastanawiać się nad porzuceniem Collecty na rzecz Stablemates. Autorstwa Karen Grigson (Bluebird Studio), malowane przez Jaime Baker (Jaime Baker Customs).

G2 Warmblood
Obrazek

G3 Belgian
Obrazek

G3 Walking Arabian
Obrazek

PostNapisane: 26 paź 2012, o 15:50
przez Koniara262
Belg mi się podoba. Ładnie pomalowany. Fajnie wygląda ta "plama" na brzuchu.
Ten szlachetny coś średni wg mnie. Pozycję ma ładną, piętno ciekawe (chyba oldenburskie). Jedynie taki ciężki mi się wydaje. Przyciemniłabym mu grzywę. I odmiany na nogach powinny mieć lepsze przejście. Ale to tylko moja opinia ;)
Arab - jabłuszka *.* Ale łeb taki kucowaty. Wydaje się ciężki.
Ogólnie są cudowne, trzeba tutaj zaznaczyć, że to są sablematesy, nie schleichy i pewnie trudno malować takie cudeńka, więc mi się baaaardzo podobają :D

Tutaj też stablemates zasługujący na uwagę w wykonaniu tej Pani:

Obrazek

¬ródło: www.bluebirdstudio.weebly.com

PostNapisane: 26 paź 2012, o 17:38
przez dorotheah
Jeśli chodzi o WG to leze i kwiczę. Choć kilka rzezy nie pasuje troszeczkę, to jednak finalny efekt pomalowana arabka z psem, pledem i prezenterką- są świetne (cena równie ciekawa) :)


Arabka za ciężkie ma giry. Oldenburg cały jest zbyt ciężki, malowanie mi nie podhodzi, ale brawa za pozę (choć nie wyszło idealnie).
Za to Belg - rewelka. Sama widziałam w tym moldzie troszkę podobne stworzenie.
Drugi belg fajny, choc nie porywa.

Za to to jest fantastyczne, miodzio
Obrazek
Żródło http://bluebirdstudio.weebly.com
Z jakiego moldu to jest ?

PostNapisane: 26 paź 2012, o 18:57
przez Koniara262
O, tego srokacza też widziałam :)
Cudeńko.
Mam wrażenie, że jest on zrobiony na moldzie Valentyny - Obrazek
Taka sama pozycja, garbonosy profil, ogon. Tylko ma niżej nogę podniesioną i chudszą szyję niż srokacz. Ale nie jestem pewna.