Customy i przeróbki znalezione w necie

[Capricorn]

A takiego konia znacie?

Nie jestem fanką "włochatych" modeli, ale ten mnie oczarował. Mój mąż popatrzał i pyta: "Ale to nie jest prawdziwy koń, tak?"
Znalazłam go przez przypadek w googlach, a jest ze strony HorseWhispererRanch.de
Przerobiony przez panią Juliane Garstka, jej stronka i więcej modeli tutaj.
Ma niesamowicie realistyczne zdjęcia


i ten piesek na wózku

(więcej nie wklejam, bo musiałabym całą galerię tu przenieść )

[Aon-Adharcach]

Znam, zamieszcza swoje prace na forum MPV
Jednym z jej ostatnich dzieł jest "włochaty" Marwari przerobiony na achałtekińca:

*klik*

[krysiek1108]

- Coś fantastycznego , nie dość że świetnie zrobione i pomalowane modele do tego tak konie jak i postacie ludzi fajno ubrane to jeszcze moim zdaniem genialnie i pomysłowo zrobione foty.

[Lila2006]

A ja właśnie lubię włochate. Jak są dobrze zrobione, to wyglądają o wiele bardziej realistycznie niż te nie włochate.
Te są naprawdę świetne. Gdybyś nie napisała, że to figurki to pomyślałabym że żywe.

[kolekcjonerka]

Ja bym w życiu marwari w tym modelu nie poznała... Może gdybym miała koło siebie zdjęcia, to tak, ale bez żadnego porównania to wygląda jak zupełnie inny koń. Może to tylko moja przywara, ale wystarczy zmienić modelowi maść, a już nie jestem go w stanie poznać.

[Aon-Adharcach]

No właśnie problem w tym, że takie customy trudniej jest zrobić tak, żeby wyglądały dobrze, bo źle wykonane włosie (źle dobrane i przyklejone) może zrujnować nawet najlepiej pomalowany model.

A skoro już jesteśmy przy takich customach, odsyłam do strony osoby zajmującej się głównie modelami Mini (Collecta, Schleich, itp., i mniejsze):
http://modellpferdehof-brueggenhaus.jimdo.com/

Kilka przykładów:

Breyer SM G3 Belgian

*klik*

Collecta wałach Appaloosa

*klik*

Collecta wałach Appaloosa

*klik*

Collecta ogier andaluzyjski

*klik*

Safari Ltd. wałach perszeroński

*klik*

I z zupełniej innej beczki, innego autorstwa - mini konik Safari Ltd. z tuby Ponies:


*klik*

Chyba kupię sobie tą tubę i zrobię kolorowe stadko maluszków

[Aon-Adharcach]

Breyerowski Mustang (seria Breeds of the World) przemalowany przez Kimberley Smith.:


*klik*
Jak on dużo zyskał w tym malowaniu. Wcześniej był mi obojętny, ale teraz widzę, że to piękny model. Szkoda tylko, że ma nienabłyszczone oczy, wyglądałby jeszcze lepiej.

[krysiek1108]

- Wygląda absolutnie doskonale w tym malowaniu (większość takich przeróbek z jakichś powodów zawsze jest lepsza od fabrycznych-a przecież firmy do malowania zatrudniają nie byle pierwszego z ulicy),osobiście dużo samozaparcia i silnej woli kosztowało mnie powstrzymanie się od zakupu tej serii podstawek(podobają mi się w zasadzie wszystkie),jednak postawiłem sobie ograniczenia co do modeli które ostatecznie będę zbierał.

[Aon-Adharcach]

Jakby nie patrzeć, modele OF są często produkowane masowo, malujący nie mogą poświęcać im zbyt wiele czasu (wiadomo, w biznesie czas to pieniądz). Artysta robiący custom skupia się na jednym modelu, bywa, że custom powstaje kilka miesięcy. A że potem taki model słono kosztuje, to inna kwestia
(Ja z podstawek wciąż czaję się na Quartera, brak pozostałych przeżyję.)

[kaskagren]

Jestem ogromną fanką tych custom'ów, szczególnie tego http://modellpferdehof-brueggenhaus.jim ... mayflower/ i tego http://modellpferdehof-brueggenhaus.jim ... uten/lyra/ . A i jeszcze ten jest bardzo ciekawy, na początku myślałam, że to kuc Collecty, a tak na prawdę to jest połączenie starego haflingera i morgana schleich! http://modellpferdehof-brueggenhaus.jim ... /paulchen/

[dorotheah]

rewelacyjnie wyszedł Mon Shadow. Bardzo fajnie ciemna maść pokazała śliczne detale. Podoba mi się stopień nabłyszczenia (poza zbyt matowym okiem).
Ja od początku pisałam, że to bardzo ciekawa figura. Nawet w firmowym malowaniu zachwyca mnie ilością detali- przy tej skali. Dobrych detali. Coś mnie tylko gryzie w zadzie z lewej strony. Od początku zastanawiałam się nad zakupem tej figurki , bo poza i Clydesdale najmocniej mnie kuszą. A po zakupie Toto reisin jestem wręcz głodna, kolejnej dobrej figurki w tej skali, materiale i z tak bogatymi detalami. Do tego prezentacja Toto, przez materiał jest kapitalna.

Nawet zastanawiam się nad pozbyciem się kilku koni gummipferde i sprowadzeniem na to miejsce jednego z wymienionych koni.

QH ma paskudną głowę, czoło.A i inne malowanie mogłoby sporo jemu dodać .

[Nieleka]

Przeróbki Idocusa i Othello sprzed paru postów powaliły mnie na kolana. Kurcze, tyle pracy... Jestem pod ogromnym wrażeniem.

@Capricorn: ja w pierwszym momencie myślałam, że pokazałaś na początku zdjęcie żywego konia, którym ktoś się inspirował...
A dwa pozostałe zdjęcia są dla mnie przykładem hobby idealnego - modele świetnie przerobione, a na dodatek sfotografowane tak, że dopiero patrząc na twarze jeźdźców zauważyłam, że to nie są żywe konie...

[Lila2006]

Na ebay pojawiły się pierwsze przemalowane marwari. Jest kasztan, gniady i siwek. Niestety żaden mi się nie podoba. Cena ok 300 zł + koszty wysyłki ze Stanów.

[kaskagren]

*.* Taki maluszek! http://www.ebay.com/itm/Custom-Breyer-m ... 35c40b1dd4

[Lila2006]

Zobaczcie to. Się zakochałam na amen.
http://www.prairiedreamstudio.com/detai ... index.html

Zwłaszcza głowa to majstersztyk, ale i całość miód orzeszki.