Dla mnie BOMBA! Aż mam ochotę kupić go w końcu i zrobić coś podobnego!
Totek straszliwie mnie kusi, ale coś bym z nim wykombinowała, bo oryginalna poza i dresażowy imidż nie do końca do mnie trafiają. A tu proszę, lekka repozycja dwóch nóg i głowy, zmiana ufryzowania - i voila! :worship:
Bardzo ładnie wykonany ten Przewalski, ale wydaje mi się że budową nie pasuje do tego gatunku. Zwłaszcza linia grzbietu i kształt zadu są wyraźnie inne niż u prawdziwych koni Przewalskiego. Natomiast malowanie jest faktycznie śliczne!
Ciekawy pomysł i świetne wykonanie, ale chyba nie chciałabym miec takiego potworka na półce. Mam wrażenie, że gdyby zamknął pysk, to poraniłby się tymi zębami
"Gdybyś wiedział że osoba którą kochasz jutro umrze, To co byś jej powiedział by dać upragnioną ulgę?"
Chcę go. :O Jakiż on piękny! Te dziąsła i język widziałabym w trochę innym kolorze. Może czerwony? Nadałoby to takiego demonicznego wyrazu. >:D I tak jest demonicznie i strasznie, ale cóż. Nie no, świetny jest.