Customy - pytania i porady

Czyli modele przemalowane lub przemodelowane przez nas.

Moderatorzy: Capricorn, CzekoladaRx, Fafii, Lila2006, Rarity

Postprzez Gość » 11 lut 2013, o 12:27

Najlepiej na początek kup zestaw. Przynajmniej będziesz miał pewność, że wszystko będzie działać. Ja kupiłam ten. Jestem z niego bardzo zadowolona. Dodatkowo przy tym pompa oczyszczająca nie będzie Ci już potrzebna.

Jak już się zdecydujesz na zakup jakiegoś aerografu, przed malowaniem polecam obejrzeć dokładnie to:
SPIM - Kurs malowania aerografem - odc. 1
SPIM - Kurs malowania aerografem cz. 2 (Budowa aerografu)
Szczególnie to drugie. Ja bez tego, można powiedzieć, nie poradziłabym sobie z obsługa aerografu.

Jeszcze kiedyś sprawdzałam jak aerograf działa na plakatówki i coś czuje, że będziesz się musiał zaopatrzyć w jakieś akrylowe.
RANDOM_AVATAR
Gość
 

Postprzez Watazka » 16 lut 2013, o 12:47

Ostatnio uzupełnianiam wiedzę, i chciałabym się dopytać w jednej kwesti - masa Apoxie Sculpt nadaje się do customowania modeli z masy(takich jak Collecta)? Mam na myśli, np. dorobienie grzywy.
RANDOM_AVATAR
Watazka
 

Postprzez Aon-Adharcach » 16 lut 2013, o 13:08

Tak, to najpowszechniej używana masa. U nas jest raczej niedostępna, a przynajmniej ja jeszcze nie znalazłam jej na polskich stronach.
Avatar użytkownika
Aon-Adharcach
Założycielka
 
Posty: 2943
Dołączył(a): 5 lis 2011, o 14:47
Lokalizacja: Blackridge, Szkocja

Postprzez NAF » 16 lut 2013, o 17:12

Watazka, W Polsce możesz dostać Green Stuff i Milliput, obie się nadają do przeróbek.
Avatar użytkownika
NAF
Znawca
 
Posty: 671
Dołączył(a): 11 sty 2012, o 21:57
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Watazka » 16 lut 2013, o 20:16

Mangalarga, dziękuję za informację, z tego co podpatrzyłam to na MPV jest Apoxie. Przy większym zamówieniu (na które nie mogę się zebrać od dłuższego czasu) dobrze by było wziąć jakieś niewielkie opakowanie.
NAF, jeżeli sprawdzona i w niewygórowanej cenie, to może warto wypróbować. :)

Jesze zapytam, tutaj jest napisane że wnętrze modelu-customu należy wypełnić aluminiową folią. Czy to wystarczy, nie potrzeba innego usztywnienia?
Ostatnio edytowano 16 lut 2013, o 20:31 przez Watazka, łącznie edytowano 1 raz
RANDOM_AVATAR
Watazka
 

Postprzez Aon-Adharcach » 16 lut 2013, o 20:29

NAF napisał(a):W Polsce możesz dostać Green Stuff i Milliput, obie się nadają do przeróbek.

Z epoksydowych jest jeszcze Magic Sculp, też czytałam dobre opinie na stronach/forach modelarskich.

Też myślałam o kupieniu Apoxie przy jakiejś okazji, bo bardzo dużo osób chwali tą masę. Ale najpierw chcę wypróbować Magica :)
Avatar użytkownika
Aon-Adharcach
Założycielka
 
Posty: 2943
Dołączył(a): 5 lis 2011, o 14:47
Lokalizacja: Blackridge, Szkocja

Postprzez NAF » 16 lut 2013, o 20:45

Watazka, Wydaje mi się, że nie jest to konieczne. Przy przerabianiu Dużego Nafcia potrzebowałam wypełnienia, żeby dobrze połączyć obie połówki i pianka montażowa do okien była świetna.
Avatar użytkownika
NAF
Znawca
 
Posty: 671
Dołączył(a): 11 sty 2012, o 21:57
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Nieleka » 18 lut 2013, o 13:01

Mam dwa pytania.

Chciałabym przerobić shire z Collecty, ale mam uczulenie na rzeźbioną sierść, więc chcę się jej pozbyć. Jak najlepiej to zrobić? Zeszlifować papierem ściernym, czy może bawić się w pokrywanie figurki jakąś masą modelarską? Osobiście jestem za szlifowaniem, ale co Wy o tym myślicie? Jakaś inna technika?

Druga rzecz - maluję pastelami + odmiany farbą akrylową (na końcu). Jeżeli coś mi nie wyjdzie, to jest szansa żeby tę (niezaschniętą) farbą akrylową usunąć (rozcieńczona medium wydłużającym czas schnięcia) bez uszkodzenia spodniej warstwy (pastele + lakier)?
RANDOM_AVATAR
Nieleka
 

Postprzez Gość » 18 lut 2013, o 18:33

Co do szlifowania to można spróbować szczotką drucianą. Ja klaczy QH Schleich pysk wycięłam nożem, a potem przejechałam kilka razy tą szczotką i była gładka, ale jak to się ma do reszty ciała to za bardzo nie wiem.

Jeśli chodzi o farby to:
- Wziąć czysty pędzel, pomoczyć i trzeć tam gdzie farby za dużo. Jak zrobi się to w miarę szybko kiedy farba jest mokra powinno zejść, a tylko śladowe ilości tej farby co była niepotrzebna mogą zostać, wtedy trzeba znowu zamalować, ale nie jest to tak drastyczne żeby przebijało do podkładu.
- Jeśli właściwa warstwa (czyli ten kolor na którym mają być odmiany) jest dobrze wyschnięta (zależnie od jakości farb, niektóre schną tydzień, niektóre miesiąc) to pod kranem świeża warstwa powinna się ładnie zmyć, ALE nie wiem jak to będzie z pastelami. Może być tak że wszystko się może zmyć więc trochę ryzykowne.
Na razie nic innego mi nie przychodzi do głowy.
RANDOM_AVATAR
Gość
 

Postprzez Nieleka » 18 lut 2013, o 18:44

Z tymi farbami musiałabym pokombinować. Teoretycznie, jak lakier dobrze wyschnie to płukanie wodą nie powinno go zetrzeć.

Szczotka druciana... Szczotką powinno być chyba łatwiej dojść do wszystkich zagięć i załamań na powierzchni figurki.

Dzięki!
RANDOM_AVATAR
Nieleka
 

Postprzez kolekcjonerka » 18 lut 2013, o 19:04

I jeszcze chyba można spróbować zmywaczem do paznokci. Ja w ramach eksperymentu użyłam go na swoim lipicanie schleich do usunięcia farby, jako, że chciałam się pozbyć oryginalnej farby. I podziałało. Nawet za dobrze. Fakturę sierści (która była i tak mało widoczna) zeszlifowało.
Nie wiem, czy na inne figurki też podziała, ale na schleicha podziałało rewelacyjnie.
Avatar użytkownika
kolekcjonerka
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 424
Dołączył(a): 16 lis 2011, o 20:35
Lokalizacja: Stolica

Postprzez kaskagren » 18 lut 2013, o 20:21

Jeśli chodzi o szlifowanie, to zdecydowanie najlepsza jest szlifierka lub miniszlifierka (taką mam), jednak jeśli nią nie dysponujemy, to papier ścierny o różnych grucbściach powinien załatwić sprawę.

A co do drugiego pytania, to ja próbowałam zamoczoną chusteczką, jest delikatna, a jednak działa lepiej niż sama woda.

Mam nadzieję, że pomogłam ;)
Stary blog - cathsmodelhorses.blogspot.com

Nowy blog - on-the-pony.blogspot.com

Kanał na YT https://www.youtube.com/channel/UC2v_-0 ... V8K51eR6cQ
Avatar użytkownika
kaskagren
Znawca
 
Posty: 505
Dołączył(a): 13 sty 2013, o 10:52
Lokalizacja: Lubuskie

Postprzez Nieleka » 18 lut 2013, o 20:36

O, chusteczka to w sumie dobry pomysł. ;)
RANDOM_AVATAR
Nieleka
 

Postprzez Gość » 18 lut 2013, o 20:39

Właśnie! Ale bardziej niż chusteczkę polecam kawałek szmatki. Chusteczka może zostawić białe resztki przez rozcieranie. No i szmatki lepiej zbierają ;)
RANDOM_AVATAR
Gość
 

Postprzez Aon-Adharcach » 18 lut 2013, o 21:27

Nieleka, do zakamarków można spróbować użyć patyczków ściernych, takich, jak używają manikiurzystki. Sama chcę takie kupić, kosztują niewiele, a mogą okazać się bardzo przydatne :)

Ja też nie przepadam za rzeźbioną sierścią, chyba, że ma to być model w kudłatej, zimowej szacie :D
Avatar użytkownika
Aon-Adharcach
Założycielka
 
Posty: 2943
Dołączył(a): 5 lis 2011, o 14:47
Lokalizacja: Blackridge, Szkocja

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Customy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

cron