Strona 1 z 3

Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 16 lis 2018, o 23:14
przez Karrosi
Chciałam wam pokazać kilka z moich customów, nie są to oczywiście wszystkie jakie zrobiłam, ale takie do których mam największy sentyment i takie, które były dla mnie w jakiś sposób przełomowe :)
Na zdjęciu drastic custom ogiera ASH od CollectA. Zupełnie zmieniona grzywa i ogon (pierwsze podejście do tematu i od razu zachciało mi się warkocze robić :) ), maść to buttermilk buckskin tobiano.
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Kolejnym ciekawym customem jest ogier clydesdale Collecta, na nim wypróbowałam technikę hair by hair, by uzyskać realistyczną maść blue roan.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Źrebię haflinger CollectA przybyło do mnie jako 3-nogi inwalida, zmusiło mnie to do zmierzenia się z masą modelarską i moimi "umiejętnościami" żeźbiarskimi :), źrebak otrzymał maść palomino.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 17 lis 2018, o 10:42
przez Karrosi
Ogier hanowerski CollectA to moje pierwsze doświadczenie przemalowywania po sobie samej :) powrót do trudnego tematu jabłkowitości...
Obrazek
Obrazek

Re: Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 17 lis 2018, o 12:07
przez Karrosi
Maść siwa jabłkowita długo u mnie ewoluowała, aż nie wyrobiłam sobie swojej właśnej techniki...
Poniżej ogier Dartmoor CollectA:
Obrazek
Obrazek

Ogier Szwarcwaldzki CollectA:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Klacz Lusitano CollectA Deluxe:
Obrazek
Obrazek

Re: Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 17 lis 2018, o 12:15
przez Karrosi
Oraz moje dwa najnowsze siwki jabłkowite :D ... Klacz andaluzyjska Breyer Fantasia Del C:
Obrazek
Obrazek

Ogier arabski CollectA Deluxe (także jako mój pierwsy moherek)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 17 lis 2018, o 13:32
przez krysiek1108
- ładne, ta noga u źrebaka to pewnie prawa tylna, bo jakoś tak "dziwnie "wygląda. :wink:

Re: Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 17 lis 2018, o 14:06
przez Ana
Super są! :D Bardzo podziwiam Cie za taki świetny odcień palomino. :!: Mi jakoś zawsze wychodzi przedobrzony, albo ciut za żółty albo za dużo cieniowania. A to taki subtelny jaśniutki kolor jest i myślę że uchwycasz go bardzo ładnie w swoich pracach! Dla mnie wciąż są łatwiejsze jednak ciemne maści.
Warkocze wyszły Ci też świetnie! :)

Re: Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 17 lis 2018, o 16:42
przez Koszat
Piękne! Podziwiam, bo naprawdę widać postęp w Twoich pracach. Podoba mi się zwłaszcza odcień ASH i klajdka :)

Re: Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 17 lis 2018, o 16:49
przez Lila2006
Piękne customy. Zazdroszczę talentu. :)

Re: Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 17 lis 2018, o 18:50
przez Karrosi
krysiek1108 napisał(a):- ładne, ta noga u źrebaka to pewnie prawa tylna, bo jakoś tak "dziwnie "wygląda. :wink:

Akurat to tylna lewa była :D

Re: Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 17 lis 2018, o 23:15
przez Karrosi
Najbaardziej lubię wojowac z maściami jasnymi, siwki, cremello, perlino, to coś na co zawsze mam chrapkę, ale inne maści też się u mnie zdarzają, czasem dla urozmaicenia, czasem z powodu zamówienia.

Klacz MFT re-painted z palomino na palomino :D, różnica ok. 3 lat między jednym a drugim malowaniem
Obrazek

Klacz hanowerska CollectA w maści smoky cream tobiano, malowana na zamówienie
Obrazek
Obrazek

Klacz arabska CollectA w maści rose grey:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 17 lis 2018, o 23:22
przez Karrosi
Malutki andaluz Breyer Stablemates, maść wzorowana na amber cream, robiony na zamówienie, rzadko mam do czynienia z pracą na takiej skali, to było fajne doświadczenie :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 17 lis 2018, o 23:25
przez Karrosi
Ana napisał(a):Super są! :D Bardzo podziwiam Cie za taki świetny odcień palomino. :!: Mi jakoś zawsze wychodzi przedobrzony, albo ciut za żółty albo za dużo cieniowania. A to taki subtelny jaśniutki kolor jest i myślę że uchwycasz go bardzo ładnie w swoich pracach! Dla mnie wciąż są łatwiejsze jednak ciemne maści.
Warkocze wyszły Ci też świetnie! :)


Dziękuję! <3 Moim tajnym składnikiem tejnej zupy z tajnym składnikiem jest szary pigment :D, jeśli maść wyszła zbyt żółta trzeba dodać troszkę szarości - doskonale zgasi kolor :)

Re: Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 17 lis 2018, o 23:30
przez Karrosi
Ogier lusitano CollectA w maści fleabitten grey, wypróbowałam na nim metodę farba+szczoteczka do zębów, choć poprawiła bym to i owo - wyszedł przyjemnie :)
Obrazek
Obrazek

Re: Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 17 lis 2018, o 23:37
przez Karrosi
Oraz mój najnowszy custom: klacz morgan CollectA Deluxe 2018. Ma zmodyfikowany ogon, więc zdaje się, że to drastic ;). Prezentuje maść liver chestnut sabino ( wątrobiany kasztan ze srokatością sabino). Jak do tąd najbardziej pracochłonny z moich customów (ma też jałkowitość, co dobrze widać na żywo - na zdjęciach trzeba się przypatrzeć)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Customy Karrosi - La Rosita Stable

PostNapisane: 18 lis 2018, o 12:43
przez Ana
Karrosi napisał(a):
Ana napisał(a):Super są! :D Bardzo podziwiam Cie za taki świetny odcień palomino. :!: Mi jakoś zawsze wychodzi przedobrzony, albo ciut za żółty albo za dużo cieniowania. A to taki subtelny jaśniutki kolor jest i myślę że uchwycasz go bardzo ładnie w swoich pracach! Dla mnie wciąż są łatwiejsze jednak ciemne maści.
Warkocze wyszły Ci też świetnie! :)


Dziękuję! <3 Moim tajnym składnikiem tejnej zupy z tajnym składnikiem jest szary pigment :D, jeśli maść wyszła zbyt żółta trzeba dodać troszkę szarości - doskonale zgasi kolor :)


Dziękuję za podpowiedź! Na pewno wypróbuję następnym razem! :D

A widzę że dodałaś dużo pięknych prac! Aż nie wiem od czego zacząć! Bardzo podobaja mi się Twoje siwki, zarówno jabłkowite jak i ten w hreczce. Cudowne! Fantazję pamiętam z Live Show, na żywo wygląda jeszcze lepiej. Wgl, ten Szwardzwald po pomalowaniu na siwo wygląda jak jakaś iberyjska rasa też, od początku zresztą ten mold mi się nie kojarzył z zimnokrwistą rasą.
Pozatym fajnie że pokazujesz zdjęcia before and after bo super widać jak duży postęp zrobiłaś.

I jeszcze ta różano siwa Arabka w prezenterce, to jest po prostu łał! :D

A klacz Morgan Deluxe w tym malowaniu to sama słodycz. Widać widać jabłka, nawet na zdjęciach, fajne takie subtelne. Najbardziej podoba mi się jej głowa widziana od przodu, ma takie żywe spojrzenie i absolutnie rozbrajającą różową chrapę :D

Co do określenia drastic custom, to z tego co wiem zwyczajowo używa się tej nazwy dopiero jak bardzo trudno zgadnąć co to był za mold na początku (przykładowo tegoroczny custom Kylee Parks, przeróbka jakiegoś Breyera (nie wiem nawet jakiego) na stworzenie konia z rybim ogonem. Z samego Breyera nie było praktycznie nic widać.). Zmiana samego ogona czy uszek to po prostu custom ;) .