Po poprawkach wygląda bardzo ładnie:) Val jest śliczna i jej w każdej maści będzie dobrze. Odcień bardzo fajnie wyszedł i cieniowanie. Kształt łatek też wygląda bardzo naturalnie. Z wykończeniem można by się jeszcze pobawić, ale tak czy siak elegancki srokacz z niej teraz.
Cudo, bardzo szybko robisz postępy Te łatki są, jak już napisała Patrycja bardzo naturalne, bardzo podziwiam osoby które mają cierpliwość do tych włosków
Dużo koni mi się przewinęło do tej pory i jeszcze więcej czeka na painting.Zdjątka nieco lepsze, nowy aparacik ciągle w użyciu Konstruktywna krytyka jak zawsze mile widziana C:
1. Klaczka Abaco Barb malowana dla Czekolady Maść jak na OF tylko poprawiona.
2. Saddlebred, wcześniej Drewniany Koń, brudny kasztan.
3. Finninganek, malowany dla Nikko
4. Appek Schleich z zamówienia ze świątecznym akcentem C:
5. Tinkerek cieniowany wyłącznie aero na ciele
6. Klacz Mojo jako wątrobiany kasztan, należy już do Zafiry :>
7. Dereszyk z zamówienia.
8. Luźny portret konia Solarius Buenno. (tyyyle cierpliwości do niego potrzebowałam, ehhh)
Porównanko z moim Diego.
9. Knabka w wersji karej.
10. Mały portrecik siwka. jabłka robione techniką włos po włosku.
Uff, chyba wszystko Tworzą się kolejne, w tym jeden drastik. Zdjątko kolejnego Tradka WIP:
Hope you like it.
Dochodząc do swoich granic wytrzymałości, chciałabym znaleźć punkt, w którym się przełamię.
Mój blog o tematyce figurkowej, a także z moją własną twórczością i przemyśleniami: theblackhorseandwingedpanther.blogspot.com Deviantart - PANTHER586
Ty moją opinię na temat swoich customów już od dawna znasz, więc nie ma sensu się powtarzać. Moi faworyci to srokacz i klaczucha z Mojo. I mój 'dzieciak' oczywiście!!
PS. Ta diorama jest megasuper.
_________________ "(...) - Nie miałem pojęcia, że konie potrafią mówić - wyznał w końcu. - Oczywiście, że potrafią. - Nigdy wcześniej nie słyszałem, żeby mówiły. - Może żaden nie miał ci nic do powiedzenia."
Zachwyca mnie przemalowany "drewniak"! Przepiękny model, ale jak widać dobra "skórka" jest niezbędna. Maść dla niego w sam raz. Co do niektórych bym się poczepiała, ale po co sama na pewno wiesz co i jak można by jeszcze dopracować. Ja nie przepadam za tak błyszczącym wykończeniem i chyba to razi mnie najbardziej. Zwłaszcza że np klacz z Mojo kolor ma piękny. Graty