Na razie mam zdjęcie tylko jednego z 4 customów. Nie robiłam zdjęć pozostałym, gdyż nikt nie wykazał zainteresowania. Póki co tylko ćwiczę, dzisiaj przemalowałam moją klacz zimnokrwistą Bullylandu. Pyszczek jest dość ok, gorzej z tułowiem. Ale czego tu oczekiwać?
Ok ja mam dziś do pokazania przemalowaną klacz firmy lanard. Mało znana, nie zaliczam jej do kolekcji. Jeśli komuś się spodoba, obfotografuję resztę customów. Miłego oglądania:
konik był takiej maści:
http://pu.i.wp.pl/k,NDE0NTk2MjEsNDY0MTg ... SC_big.jpg
Po przemalowaniu:
http://pu.i.wp.pl/k,NDE0NTk2MjEsNDY0MTg ... FE_big.jpg
http://pu.i.wp.pl/k,NDE0NTk2MjEsNDY0MTg ... dR_big.jpg
http://pu.i.wp.pl/k,NDE0NTk2MjEsNDY0MTg ... zD_big.jpg
http://pu.i.wp.pl/k,NDE0NTk2MjEsNDY0MTg ... Cq_big.jpg
Są tyciulkę mniejsze od Schleich. Drażni mnie ta ich grzywa, może to dlatego poświęciałam je próbom przemalowywania? Mam jeszcze takiego źrebka -.- Mniejsza o to, z efektów pracy jestem zadowolona. Użyłam farb akrylowych firmy pactra. Jedyne czego nie przemalowałam to oczy. Tylko te nogi... bałam się najechać na kopyta, bo już chyba setny raz malowałam nogi jednemu koniu w jeden dzień, a ta farba tak się rozlewała. Nie marudzę, podsumowuję fakty
Co o tym sądzicie?
PS
Konik z pierwszego zdjęcia czeka na sesję zdjęciową ( jest przemalowany ).