Ostatnio malowałam dwa modele koni, i widzę iż jest w nich sporo rzeczy do poprawy, ale do konca nie wiem co. Liczę na pomoc, i rady ;3
I sorki za nieostre zdjęcia kopyt, ale mój aparat wariował i nie chciał wyostrzyć.. Poza tym na modelach w niektorych miejscach są plamki, ale zrobiłam je przez przypadek.
Oba modele są jeszcze W.I.P, i wiem że klacz ma zbyt ciemne, czerwone kopyta, ale niezbyt wyszło mi z pastelą, a ogier nie ma dokończonych jeszcze kopyt i odmian.
Czekam na porady dotyczące tych modeli, poniewaz chce wiedziec na czym powinnam bardziej się skupić i poprawić - sama niezbyt dostrzegam błędy w tych przeróbkach.