Stajnia
Napisane: 15 kwi 2017, o 18:34
Nie jestem pewna czy to nie jest jednorazowy wyskok jak to u mnie, a zatem zakładam wątek ogólnodostępny jeśli jeszcze ktoś będzie zaczynał taką pracę, a nie chce zaczynać całego wątku jak najbardziej może tu wrzucić fotki
Hmm... Pomysł podpatrzony na zagranicznych forach, blogach itd. Jest tego całkiem sporo jeśli chodzi o boksy stajenne lub całe stajnie. Można się inspirować do woli.
Boks miał być stylizowany na taki bardziej luksusowy zachwycają mnie stajnie w takich kolorach, które próbowałam przerzucić na swój projekt.
Wymiary wzięłam z autentycznego boksu. Projekty można znaleźć bez problemu w necie. Dodatkowo sprawdzałam jak będzie to się miało do moich koni.
Materiały:
-Balsa szer 10 cm gr 5 mm
-listewki drewniane szer 1 cm gr 6 mm
-wykałaczki do szaszłyków
-mini zawiasy do szkatułek
i kilka drobiazgów takich jak uchwyty łazienkowe (u mnie zwieńczenia słupów), i małe mosiężne "coś" zastępujące zasuwkę. Czarne części zasuwki z plastikowej okładki zeszytu
Dodatkowo lakierobejca i czarna farba akrylowa.
Jeśli komuś będzie potrzebne podeśle fotki z wymiarami.
Te pseudo gięte elementy są z balsy bo jest mega łatwa w obróbce, ale cierpliwość bardzo się przydaje kilka takich elementów udało mi się spaprać.
Każda ze ścianek była robiona osobno. Na koniec gotowe "panele" łączyłam ze słupami na klej oraz druciane bolce wbite w słup i panel dla wzmocnienia.
A całość prezentuję się tak:
Drzwi są działające więc mogą być otwarte lub zamknięte
Co do tła... zrobione z płyty meblowej tej najcieńszej pomalowanej na biało. Okno to wycięty otwór, obklejony listewkami z balsy jako ramy i od tyłu podklejona przeźroczysta okładka skoroszytu. Szprosy z tej samej czarnej okładki co części zasuwy.
Reszta rekwizytów użytych do tego zdjęcia to: kantar i uwiąz zrobione przez Martę Kirkor z The Resin Hart (stronka na fb), worek uszyłam z taśmy, a snopki to wysuszona trawa gatunku nie znam Aaaa no i podłoże to w części płyta mdf a te kamloty zrobione z mozaiki (dostępna w castoramie).
Nie jest idealnie równo, ale przyznam że te szczebelki przyprawiają mnie o mdłości jeszcze dzisiaj także ten... no cięzko się je robi żeby je zamocować po każdej ze stron nawiercałam otworki. Duuużo otworków... Ale inaczej chyba nie wyglądałoby zbyt estetycznie.
Hmm... Pomysł podpatrzony na zagranicznych forach, blogach itd. Jest tego całkiem sporo jeśli chodzi o boksy stajenne lub całe stajnie. Można się inspirować do woli.
Boks miał być stylizowany na taki bardziej luksusowy zachwycają mnie stajnie w takich kolorach, które próbowałam przerzucić na swój projekt.
Wymiary wzięłam z autentycznego boksu. Projekty można znaleźć bez problemu w necie. Dodatkowo sprawdzałam jak będzie to się miało do moich koni.
Materiały:
-Balsa szer 10 cm gr 5 mm
-listewki drewniane szer 1 cm gr 6 mm
-wykałaczki do szaszłyków
-mini zawiasy do szkatułek
i kilka drobiazgów takich jak uchwyty łazienkowe (u mnie zwieńczenia słupów), i małe mosiężne "coś" zastępujące zasuwkę. Czarne części zasuwki z plastikowej okładki zeszytu
Dodatkowo lakierobejca i czarna farba akrylowa.
Jeśli komuś będzie potrzebne podeśle fotki z wymiarami.
Te pseudo gięte elementy są z balsy bo jest mega łatwa w obróbce, ale cierpliwość bardzo się przydaje kilka takich elementów udało mi się spaprać.
Każda ze ścianek była robiona osobno. Na koniec gotowe "panele" łączyłam ze słupami na klej oraz druciane bolce wbite w słup i panel dla wzmocnienia.
A całość prezentuję się tak:
Drzwi są działające więc mogą być otwarte lub zamknięte
Co do tła... zrobione z płyty meblowej tej najcieńszej pomalowanej na biało. Okno to wycięty otwór, obklejony listewkami z balsy jako ramy i od tyłu podklejona przeźroczysta okładka skoroszytu. Szprosy z tej samej czarnej okładki co części zasuwy.
Reszta rekwizytów użytych do tego zdjęcia to: kantar i uwiąz zrobione przez Martę Kirkor z The Resin Hart (stronka na fb), worek uszyłam z taśmy, a snopki to wysuszona trawa gatunku nie znam Aaaa no i podłoże to w części płyta mdf a te kamloty zrobione z mozaiki (dostępna w castoramie).
Nie jest idealnie równo, ale przyznam że te szczebelki przyprawiają mnie o mdłości jeszcze dzisiaj także ten... no cięzko się je robi żeby je zamocować po każdej ze stron nawiercałam otworki. Duuużo otworków... Ale inaczej chyba nie wyglądałoby zbyt estetycznie.