Model Horse Polska

W końcu jest czas to można się za wszystko zabrać

Najpierw do poduszek przyszyłam paski które łączą poduszki z siodłem.

Potem obwiązałam konstrukcję sznurkiem, żeby jeździec się nie zapadł. Chociaż to "się nie zapadł" to raczej teoretycznie niż praktycznie

Następnie odmierzyłam jaka powinna być długość strzemion i jakoś to tam wszystko na oko zrobiłam, żeby było równo. I z dwóch rzemyków zrobiłam dwa (sklejone kropelką - na zdjęciu słabo widać).

Potem wycięłam kawałek skórki na obicie siedzenia. Przyklejone kropelką są rzemienie ze strzemion, żeby mi się nie ruszały.

Potem całe obicie.
← Tył.
← Przód. Zawinęłam kawałek materiału dla celów estetycznych.

I tak to wygląda na Walentynie.
Popręg będzie inny - nie będzie tak jak trzymam na ostatnich zdjęciach, tylko będzie na dopinanie z obydwóch stron oczywiście i pewno z tej skórki z której są zrobione poduszki oraz obicie. Na chwile obecną nie umiem zrobić tych klamer tak żeby były prostokątne i trwałe. Z tym jeszcze będę kombinować.
Oprócz obicia na siedzeniu będzie jakiś materiał, tylko szukam czegoś podobnego do wełny.

Robi się coraz ciekawiej! A ta skórka jest na serio piękna, nie ma to jak porządne materiały

Fajnie się to siodło zapowiada. Czekam na efekt końcowy.

kaskagren, no dokładnie, jak jest dobry materiał to od razu lepiej się robi

Ładnie to wygląda, Gratki!

ooo gratki ! Przede wszystkim graty pomysłu na zrobienie i wcelowania wielkością siodła w skalę konia. Strzemiona trochę duże są- ale jak umieścisz tam stosownie obute nogale jeźdzca, to pewnie będzie to inaczej wyglądać. Materiały bardzo fajnie wyglądają. Brakuje jeszcze materiałowego obicia- a może czegoś na kształt futra zwierzaka?
A robisz jeszcze jakiś czaprak-derkę pod siodło? Czy tak zostanie?
Pięknie!
Klamry , aby były kanciate wyginaj na kantach pensety.

Strzemiona właśnie muszą być takie, bo faciowi inaczej noga by nie weszła, a tym bardziej, że jeszcze będzie miał materiałowe buciki. Właśnie te obicie - szukam jakiegoś materiału podobnego do owczej czy tam innej włochatej istoty.
Nad czaprako-derką się zastanawiam. Jak znajdę odpowiedni materiał (którego wizję mam w głowie) pod siodło to na 100% będzie.
Dorotheah, z jakiego drutu wyginałaś klamry w swoim siodle (i ogłowiu)? Ja robiłam z drutu ze spinaczy (z braku laku dobry kit), ale czy to dobre do tego to nie wiem...

- Co do drutu na sprzączki to Spróbuj wykorzystać te od mocowania breyerów do pudełek, osobiście zbieram je i gdy potrzebuję do celów modelarskich miękkiego niegrubego drutu, ściągam z nich koszulkę (schodzi bardzo łatwo) i znakomicie można go kształtować. Oczywiście wielkie gratki, już Wykonałaś kawał dobrej roboty.

Dzięki Ale z tego breyerowskiego drutu nici. Swoje wyrzuciłam.

breyerowe druty są bardzo różne jakościowo. Czasem są mięciutkie, a czasem muszę kombinerkami je rozkręcać.

Ja do ogłowia znalazłam srebrny drucik na straganie indyjskim pełnym koralików do robienia samemu biżuterii. Jest jak dla mnie troszkę za gruby, za twardy- cięższy do gięcia niż starszy, złoty, cieńszy drucik. Za to wpasował się świetnie w skalę przy sprzączkach ogłowia (a złoty byłby nieco za cienki wizualnie).
Musisz szukać, rozglądać się- pewnie nawet w sklepie z gwoździami znajdziesz coś dobrego, albo w dobrym budowlano-gospodarczym.

Metalfish, to jest piękne!! *.*

Nie znam się na siodłach tego typu, ale stwierdam, że wyszło Ci obłędnie!!

Dziękuje, dziękuje

Coraz lepiej, z niecierpliwością czekam końca

Ja też wyczekuję końca. Skoro już teraz wygląda ekstra to jak będzie to siodełko wyglądało po skończeniu?

Bardzo ciekawy projekt. Jeśli szukasz cienkiego drutu to poszukaj w Empiku na dziale z robótkami ręcznymi Tam też znajdziesz takie malusie kombinerki to roboty. Czekam na efekty dalszej pracy!