Rzędy Lain
Napisane: 3 lut 2016, o 17:27
No, to teraz wtryniam się także tutaj xD
Rzędy już trochę robię, zaczęłam w 2013 roku. Były przerwy, ale coś tam dłubałam, tylko głównie w skali LB.
Ostatnio udało mi się zrobić pierwszy rząd westernowy w skali trad (ci, którzy byli na ostatnim spotkaniu widzieli) . Nie oszukując, jestem z niego dumna ^-^.
No to ja już nie będę przeciągać, z pewnością wolicie oglądać zdjęcia, a nie czytać moje wypociny
A więc *werble* oto mój pierwszy rząd westernowy TR:
Starałam się, by wszystko było identyko, jak w realu. Regulowanie fenderów jak w realce, niestety nie mam zdjęcia, może za niedługo dorzucę.
Wszystko jest, że tak powiem odczepiane. Pętelka na ucho jest całkiem zdejmowana, jest możliwość wymienienia wędzidła bez psucia, bądź rozklejania czegoś (końcówka wiązana, nie wiem czy to widać), fendery też można zdjąć, wodze odczepiane, napierśnik tak samo.
Nitek na pysku nie powinno być, no ale jakoś musi się wędzidło trzymać
No i jeszcze dla zainteresowanych, od czego zaczynałam:
Rzędy już trochę robię, zaczęłam w 2013 roku. Były przerwy, ale coś tam dłubałam, tylko głównie w skali LB.
Ostatnio udało mi się zrobić pierwszy rząd westernowy w skali trad (ci, którzy byli na ostatnim spotkaniu widzieli) . Nie oszukując, jestem z niego dumna ^-^.
No to ja już nie będę przeciągać, z pewnością wolicie oglądać zdjęcia, a nie czytać moje wypociny
A więc *werble* oto mój pierwszy rząd westernowy TR:
Starałam się, by wszystko było identyko, jak w realu. Regulowanie fenderów jak w realce, niestety nie mam zdjęcia, może za niedługo dorzucę.
Wszystko jest, że tak powiem odczepiane. Pętelka na ucho jest całkiem zdejmowana, jest możliwość wymienienia wędzidła bez psucia, bądź rozklejania czegoś (końcówka wiązana, nie wiem czy to widać), fendery też można zdjąć, wodze odczepiane, napierśnik tak samo.
Nitek na pysku nie powinno być, no ale jakoś musi się wędzidło trzymać
No i jeszcze dla zainteresowanych, od czego zaczynałam: